Z Dorotą i Piotrkiem pierwszy raz spotkaliśmy się kilka dni przed ich Ślubem i od razu zaiskrzyło. Spotkały się trzy artystyczne dusze. Był grzaniec, ciepła rozmowa i dużo pomysłów. Nawet nie wiem kiedy minęły te dwie, tak krótkie godziny. Potem odbyło się fantastyczne, emocjonujące wesele, a sesja jeszcze przed nami.
Dziękuję Kochani za te cudowne chwile <3
Miejsce wesela: Moja Weranda – restauracja
Piękny makijaż i fryzura: Anna Lubera Make-up Artist & stylizacja rzęs
Dzięki Dominika, za takie miłe słowa. :) Nam też było bardzo miło w Twoim towarzystwie! :* A grzaniec zawsze spoko! Może w plenerze – na rozgrzewkę. Wezmę garnek, zrobimy palenisko i będzie sesja stylizowana. :P
Jestem bardzo za <3