To był niesamowity czas, do którego Amelia i Marcin długo się przygotowywali. Amelia z konkretną wizją, jako architekt od początku wiedziała jak ten dzień ma wyglądać, dekoracje, kwiaty, piękne małe obrazy-prezenty z namalowaną Parą Młodą dla gości były właśnie jej dziełem. Ja dostałam swój, w jedynym egzemplarzu, dla Fotografa, co sprawiło mi mega radochę. Amelia i Marcin od początku obdarzyli mnie pełnym zaufaniem, praca dla nich, to była wielka radość i przyjemność. Całe wydarzenie odbyło się na luzie i z ciągłym uśmiechem na twarzy. Klimatyczny zabytkowy kościół, sala weselna na jeziorze, w pięknym otoczeniu, pyszne jedzenie i fantastyczni goście. Będę ten dzień długo wspominać, a Oni, piękni Młodzi są w moim sercu na zawsze. Dziękuję za Was Opatrzności Amelio i Marcinie.
Sala weselna: Ostrzyce Wodny Świat
Skomentuj